Sztuka w kawałkach
Walencja zachwyca!
Zachwyca nawet w styczniu, kiedy temperatury wahają się od 11-17 stopni Celsjusza. Niesamowity klimat, widoki zapierające dech w piersiach i ta cudowna atmosfera. Wszystko to sprawia, że można poczuć się jak w raju. Ja czuję się tak przynajmniej.
W zeszłą sobotę nasz przewodnik Jaume, a zarazem nauczyciel języka hiszpańskiego zabrał naszą super 11-stkę na wycieczkę po centrum Walencji pokazując nam najsłynniejsze zabytki i ciekawe miejsca . Zrobiło to na nas niesamowite wrażenie. Przechadzając się po wąskich ulicach i uliczkach starego miasta, moją uwagę przyciągnęła sztuka uliczna Walencji. Liczne murale, różne style architektury: architektura gotycka i romańska z elementami barokowego i neoklasycznego wystroju, pięknie przyozdobione balkony oraz mozaiki wykonane z płytek ceramicznych. Może brzmi to dość niewiarygodnie, bo Polakom płytki ceramiczne mogą kojarzyć się z czymś zupełnie innym, jednak tutaj, w Walencji, stanowią one bardzo ważny element sztuki. Mozaiki te ozdabiają głównie stacje metra, domy lokalnej ludności oraz zabytkowe budowle. Jedną z takich budowli jest Estación del Norte– stacja kolejowa, z której możemy wybrać się m.in. do uroczego miasta Xativa i Bailén. Jej fasada ozdobiona jest kolorowymi kwiatami i owocami pomarańczy oraz licznymi mozaikami przedstawiającymi roślinność i dawne życie rolników.
Mam wrażenie, że Walencja jest „dopracowana do perfekcji”. Dlaczego tak uważam? W tym mieście każdy szczegół ma znaczenie. Nawet zewnętrza dolna część balkonu pokryta jest pięknie ozdobionymi, kolorowymi obrazami. Każda uliczka, którą przemierzaliśmy miała w sobie zarówno nutkę historii jak i nowoczesności. Mimo, że po niektórych miejscach i budynkach widać upływający czas, to również mocno widać, że w większości miejsc są prowadzone renowacje, a miasto „ożywa” na nowo.
Tego nie da się opisać, to po prostu trzeba zobaczyć !