Ładowanie strony…

Kraina tysiąca jachtów

Widać je już z daleka, kołyszące się na wodzie jachty dają o sobie znać. Właśnie w Walencji znajduje się drugi co do wielkości port w Hiszpanii i szósty w Europie.

Podzielony jest na dwie części – przemysłową, gdzie odnajdziemy ogromne tankowce oraz turystyczną, gdzie podziwiać można wszelkie rodzaje jachtów pasażerskich. Oprócz funkcji przemysłowych oraz turystycznych pełni role transportowe oraz handlowe.

 

To właśnie port w dużej mierze kreuje kulinarne życie ludzi w Walencji. Każdego dnia przywożone są transporty różnego rodzaju ryb i owoców morza. Mało turystów wie, że na terenie mariny znajduje się hala, gdzie lokalne restauracje i sklepy zaopatrują się w świeżo złowione towary. Osoby prywatne również mogą wybrać się do Confrada de pescadores de Valencia i „ upolować” morskie rarytasy. Warto jednak pamiętać, że nie będą to tak wyselekcjonowane produkty, jak te przeznaczone do transakcji hurtowych. Zakupić można jedynie te sztuki, które z jakiegoś powodu nie mogą zostać sprzedane lokalnym przedsiębiorcom – są zbyt małe lub zbyt duże, albo rodzaj danej ryby nie jest zbyt popularny w tutejszych restauracjach. Nie martwcie się jednak, nie ma to wpływu na wysoką jakość produktu jaki dostaniecie.

Warto skorzystać z okazji i wybrać się w tę część miasta, nawet jeśli nie planujecie niczego kupować na targu rybnym. To jedno z miejsc. gdzie można poczuć prawdziwą, tę mniej turystyczną Walencję. Poznać lokalnych rybaków, kucharzy, czy sklepikarzy. Łatwiej wtedy zrozumieć, jak ważne dla Hiszpanów jest gotowanie i zatracanie się w tutejszych smakach.

Przyglądnie się lokalnemu życiu Walencji, przypomniało mi film „ Jedź, módl się i kochaj”, w którym główna bohaterka m. in. zwiedza Włochy. Pragnąc dogłębnie poznać kraj i jego specyfikę, wybiera się w kulinarną podróż, kosztując różnych lokalnych dań. Jestem przekonana, że Walencja jest idealnym miejscem, by spróbować stworzyć hiszpańską wersję tego filmu.

 

Nigdy nie będziemy nawet blisko zrozumienia innych kultur, jeśli nie poznamy ich kuchni. To właśnie smaki kształtują nas i nasze upodobania na całe życie.

Mieszkańcy Walencji są dumni ze swojego miasta – wyrazów jego kultury, sztuki, czy historii. Zdecydowanie można wszystko to, poczuć na talerzu!

 

 

Dodaj komentarz