Hiszpania to nie tylko plaża, słońce, morze…
Mija właśnie trzeci tydzień mojej hiszpańskiej przygody. Walencja powitała mnie piękna pogodą i pysznym jedzeniem. Gdy słyszymy Hiszpania pierwsze skojarzenia to słońce, jedzenie, plaża, morze…ale Hiszpania jest znana również z najlepszej klasy piłkarzy oraz klubów piłkarskich. Każdy z nas słyszał przecież o drużynach takich jak Real Madryt czy FC Barcelona, nawet jeśli nie interesuje się piłka nożną. Także i Walencja, w której obecnie przebywam w ramach udziału w projekcie „Gotuj po hiszpańsku”, może pochwalić się drużyną, która gra w najwyższej klasie rozgrywkowej a jest to Valencia CF.
Stadion Mestalla w Walencji
Kilka dni temu postanowiłem wybrać się na mecz by zobaczyć znajdujący się w centrum miasta stadion oraz poczuć panującą na nim atmosferę . Mestalla tak brzmi nazwa stadionu, pochodzi od nazwy dzielnicy, w której się on znajduje, jest pięknym obiektem, który góruje nad innymi budynkami w tej okolicy. Stadion został wybudowany w latach 1922–1923 Pojemność trybun po ostatniej renowacji to aż 55 000 miejsc siedzących.
Spotkanie Walencja-Sevilla
Na mecz przyszło dużo mieszkańców i gorąco dopingowali Valencia C F. Wśród kibiców panuje rodzinna atmosfera, widać że mieszkańcy są bardzo związani ze swoją drużyną. Zagrzewali do walki i dodawali skrzydeł swoim piłkarzom do samego końca. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Jeśli będziesz kiedyś w Walencji gorąco polecam wybrać się na mecz tutejszej drużyny, ponieważ jest to niesamowite przeżycie i doświadczenie.